Do awantury doszło wczoraj późnym wieczorem w Węgorzewie (woj. warmińsko-mazurskie). Policjanci ustalili, że Władysław R. wyzywał żonę, popychał ją oraz szarpał za ubrania i włosy. Jak się okazało, powodem nieporozumienia był ich pies. 67-latkowi nie podobało się posłanie, które dla czworonoga przygotowała żona. Mężczyzna był pijany, miał promil alkoholu w organizmie. Noc spędził w policyjnym areszcie. Interweniujący policjanci objęli rodzinę procedurą Niebieskiej Karty. Za znęcanie się nad bliskimi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.