Zarzuty dotyczą czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego oraz jego znieważenia, składania gróźb karalnych, zniszczenia mienia, a także pobicia. Mężczyznom grozi 10 lat więzienia. Podczas ataku na załogę karetki pogotowia napastnicy byli kompletnie pijani: 22-latek miał blisko dwa promile alkoholu, 33-latek ponad dwa i pół. Wcześniej pobili znajomego, z którym pili alkohol - to właśnie jemu ratownicy udzielali pomocy. Załoga karetki na szczęście została tylko lekko poobijana. W samej karetce wybito dwie szyby. Piotr Bułakowski