Śledztwo przejęła Prokuratura Okręgowa w Elblągu. Śledczy zlecili dodatkowe badania toksykologiczne, aby sprawdzić, czy nastolatek mógł zażywać wcześniej środki odurzające albo dopalacze. Zmieniono też kierunek postępowania z nieumyślnego spowodowania śmierci na namawianie do targnięcia się na własne życie. W szpitalu nadal przebywa drugi z bliźniaków. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jak usłyszał w prokuraturze dziennikarz RMF FM, w tej sprawie na razie jest on traktowany jako pokrzywdzony. Piotr Bułakowski