Mężczyzna najpierw zaczepiał mieszkańców. Gdy na miejsce przyjechali wezwani policjanci, nie słuchał ich poleceń. Potem ruszył w ich kierunku z bagnetem w ręku. Padł strzał ostrzegawczy. To wystarczyło, by mężczyznę zatrzymać. 42-latek miał ponad promil alkoholu w organizmie. (mpw)