To powtórny proces olsztyńskiego samorządowca. W pierwszym radny został uniewinniony. Sąd Okręgowy w Olsztynie uchylił tę decyzję sądu i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy. Apelację wniosła prokuratura. Sąd rejonowy, wydając poprzedni wyrok uniewinniający, uznał, że za kierownicą auta nie siedział w chwili spowodowania wypadku Wiesław N., ale jego syn Tomasz. W poprzednim procesie radny przyznał się do "nieumyślnego naruszenia zasad w ruchu lądowym", jednak sąd nie dał wiary jego zeznaniom i opierając się na zeznaniach świadków, uznał, że samochód prowadził syn mężczyzny. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Mieczysław Orzechowski podkreślił, że nawet jeśli radny kłamał, nie poniesie on za to konsekwencji. - W ramach obrony oskarżony może skłamać; co innego, gdyby chodziło o fałszywe zeznanie złożone przez świadka - wyjaśnił Orzechowski. Do wypadku z udziałem samochodu radnego N. doszło 1 listopada 2002 r. na drodze Jeruty-Świętajno (Warmińsko-Mazurskie). Według oskarżenia, prowadząc renault Wiesław N., niewłaściwie obserwując drogę, rozpoczął wyprzedzanie fiata uno, gdy ten zaczął skręcać w lewo. Doszło do zderzenia samochodów, w wyniku którego pasażerka fiata 5-letnia Karolina zginęła, a dwie inne osoby zostały ranne. Wiesław N. jest w obecnej radzie miejskiej Olsztyna przewodniczącym komisji prawa i samorządności. W olsztyńskim samorządzie zasiada trzecią kadencję.