Wicemarszałek Witold Wróblewski powiedział, że mimo iż ustawa zobowiązuje samorząd wojewódzki do powołania takiej placówki, to wciąż nie wiadomo ile otrzyma dotacji z budżetu państwa na prowadzenie tej działalności. Dwa miesiące temu zarząd województwa wysłał pismo do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej z pytaniem o wysokość dotacji, ale do tej pory nie otrzymał odpowiedzi - dodał Wróblewski. Jak poinformowała dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Olsztynie Wiesława Przybysz w ubiegłym roku na Warmii i Mazurach przeprowadzono ponad 100 adopcji. Przeciw likwidacji ośrodków adopcyjnych protestowali w Olsztynie kilka tygodni temu rodzice. Starający się o przysposobienie dziecka uważali, że prowadzenie adopcji tylko przez jeden ośrodek wydłuży czas oczekiwania na dziecko. Sprzeciw wobec sposobu wprowadzenia w życie ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, która zobowiązuje samorządy do prowadzenia ośrodków adopcyjnych, wyraził także pod koniec października Konwent Marszałków Województw RP, który obradował w Olsztynie. Samorządowcy podkreślili wówczas, że niemożliwe jest podjęcie działań zmierzających do utworzenia tych placówek, czyli wynajęcie lokali, zakup sprzętu i wyposażenia, przeprowadzenie ewentualnych remontów i prac adaptacyjnych, zatrudnianie pracowników, gdy brak jest informacji o wysokości finansowania z budżetu państwa tego zadania. Zmiany w funkcjonowaniu i źródłach finansowania ośrodków adopcyjnych wprowadza nowa ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Od 1 stycznia zostaną zlikwidowane wszystkie istniejące dotychczas placówki prowadzące postępowania przysposabiające dzieci do rodzin. W ich miejsce samorządy regionalne muszą do końca roku powołać wojewódzkie ośrodki adopcyjne. Samorządy wojewódzkie przejmą od starostów te z dotychczasowych publicznych placówek adopcyjno-opiekuńczych, które w ciągu roku przeprowadziły nie mniej niż 10 procedur adopcyjnych. Podpiszą też umowy z placówkami niepublicznymi, które mają na koncie co najmniej 20 takich procedur.