Pozwala na to ustawa o ZOZ-ach. Warunkiem jest, by upojenie alkoholowe było jedyną przyczyną hospitalizacji, a tak jest w tym przypadku. - W tym wypadku, tego pacjenta, zdecydujemy się na taki krok. Oznaczyliśmy rano poziom alkoholu we krwi - wynosił 0,3 promila. Powinien u nas zostać kilkanaście godzin, do momentu, w którym całkowicie wytrzeźwieje - mówią władze szpitala. Jak kierowca wytrzeźwieje, olsztyńska placówka wystawi mu rachunek na ok. 2000 zł. Jak dowiedziała się reporterka RMF, poliklinika przyjmuje miesięcznie 50 osób w stanie upojenia alkoholowego. Na odtrucie jednego wydaje średnio około 1000 zł.