- Boimy się prywatyzacji, bo będziemy musieli więcej płacić za pobyt dziecka w przedszkolu - mówią chórem rodzice. Zawiązał się nawet Komitet Obrony Przedszkoli przed Prywatyzacją. Utraty pracy obawiają się także przedszkolanki. Dyrektorki - jeszcze miejskich placówek - do ostatniej chwili zwlekają z podpisaniem i złożeniem w urzędzie wymaganej zgody.