Do tragedii doszło w niedzielę późnym wieczorem na posterunku wartowniczym. Znaleziono tam zwłoki 22-letniego szeregowca Łukasza Ś. Obok leżał karabinek automatyczny. Jak poinformował w poniedziałek major Tomasz Jabłoński z wojskowej prokuratury garnizonowej w Olsztynie, ze wstępnych ustaleń wynika, że tego samego dnia chłopak mógł się pokłócić ze swoją dziewczyną - jego koledzy byli świadkami gwałtownej rozmowy telefonicznej. Przed służbą na warcie nie zgłosił przełożonym żadnych problemów osobistych, jednak już w trakcie służby na posterunku zadzwonił do matki mówiąc, że chce popełnić samobójstwo. Chwilę potem oficer - zawiadomiony przez matkę chłopaka - znalazł ciało. W poniedziałek przeprowadzona zostanie sekcja zwłok. 22-latek został wcielony do wojska w lutym tego roku. Pochodził z Siedlec.