Obaj mężczyźni pracowali w Szczytnie. Zdaniem prokuratury rzeczoznawca Waldemar S. w tzw. operatach szacunkowych zadłużonych nieruchomości, które służą komornikowi do przeprowadzenia licytacji, zaniżał wartość nieruchomości. Komornik Dariusz K. nie weryfikował danych z operatu szacunkowego i sprzedawał nieruchomości po zaniżonych cenach, czym zdaniem prokuratury działał na szkodę interesu publicznego. W sprawie występuje dwanaście pokrzywdzonych osób - niektóre z nich są oskarżycielami posiłkowymi. W czwartek przed sądem obaj oskarżeni nie przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. Odpowiadali także na niektóre pytania stron. Po nich sąd przystąpił do przesłuchań pokrzywdzonych, które będą kontynuowane w piątek. Proces komornika i rzeczoznawcy miał się rozpocząć już w kwietniu, ale nie doszło do tego z powodów formalnych. Komornik i rzeczoznawca odpowiadają z wolnej stopy ponieważ wpłacili odpowiednio 15 tys. i 7 tys. zł poręczenia majątkowego.