Pożar wybuchł Browarze Namysłów w sobotę rano. Straż pożarna otrzymała zgłoszenie około godz. 7.30. Jak poinformowało TVN24, na miejsce przybyło kilkanaście zastępów straży. Silne zadymienie utrudniało pracę strażaków. - Zapaliła się jedna z hal produkcyjnych, gdzie przechowywane są zbiorniki piwa. Pożarem jest objęte około 500-600 metrów kwadratowych - powiedział TVN24 st. kpt. Ireneusz Ścibiorek, oficer prasowy KP PSP Braniewo. Pożar objął górną część hali. Jak informowali strażacy, akcja była utrudniona ze względu na prowadzone działania na wysokości. Spadały elementy hali, poszycie i blachy. Jak poinformował TVN24 przed godz. 10.00 st. kpt. Ścibiorek, strażakom udało się opanować ogień. Nie doszło do rozszczelnienia instalacji amoniakalnej. Poinformowano również, że nikt nie został poszkodowany, w płonącej hali nie było pracowników.