Pożar hali o powierzchni 500 metrów kwadratowych wybuchł prawdopodobnie od zapalonego zużytego oleju. Hala stoi na terenie zakładu naprawczego samochodów ciężarowych. Palą się części samochodowe, oleje i opony. Wokół zakładu unosi się czarny dym. Strażacy zdołali uratować stojącą w pobliżu stolarnię i budynek biurowy - poinformował rzecznik strażaków Zbigniew Jarosz. Gaszenie ognia utrudnia mróz. Strażacy musieli dowozić wodę, ponieważ były kłopoty z utrzymaniem odpowiedniego ciśnienia wody w przestarzałych hydrantach.