Jedna osoba została ranna w zdarzeniu związanym z wichurą; strażacy odnotowali ok. 80 interwencji - poinformowali energetycy i strażacy. Łamiące się drzewa i konary uszkodziły linie energetyczne w kilku miejscach regionu. Najtrudniejsza sytuacja jest w okolicach Bielska Podlaskiego, Łomży oraz Ełku (Warmińsko-Mazurskie). Według energetyków, awarii już nie przybywa i są sukcesywnie usuwane, ale nie jest wykluczone, że naprawa niektórych potrwa do środy. Rzecznik prasowy podlaskich strażaków Marcin Janowski poinformował, że do wieczora zanotowali oni około osiemdziesięciu wyjazdów do powalonych na drogi drzew lub konarów. We wsi Wieczorki niedaleko Jeżewa ranny został starszy mężczyzna, który doznał obrażeń, gdy na stodołę, w której pobliżu przebywał, spadły trzy drzewa. Mężczyzna trafił do szpitala.