Referendum w sprawie odwołania z funkcji Małkowskiego, podejrzanego o molestowanie urzędniczek oraz o niegospodarność przy realizacji inwestycji miejskich, odbędzie się 16 listopada. Na konferencji prasowej w poniedziałek w Olsztynie posłanka PiS Iwona Arent powiedziała, że "reakcja społeczna na problem molestowania seksualnego jest stanowcza zbyt pobłażliwa". - W opinii publicznej tworzy to atmosferę przyzwolenia dla poniżania kobiet i odbierania im poczucia godności, a jednocześnie umacnia się poczucie bezkarności u tych, którzy wykorzystują swoją przewagę zawodową, społeczną i finansową - podkreśliła posłanka. Wyjaśniła, że z jednej strony PiS nie zamierza wyręczać sądu w wydawaniu wyroku, ale czym innym jest rozstrzyganie strony prawnej zdarzeń, a czym innym - jak mówiła - wyrażenie opinii o czysto ludzkim wymiarze skandalu wywołanym zachowaniem prezydenta Olsztyna. Małkowski choć jest na wolności nie sprawuje obecnie funkcji prezydenta, bo został zawieszony w pełnieniu obowiązków przez sąd na czas prowadzenia postępowania prokuratorskiego. Od połowy marca do połowy września przebywał w areszcie śledczym w Białymstoku.