Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 14. 00 w kamienicy przy ulicy Próchnika w Elblągu - informuje komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie. Wiadomo już, że dziecko przebywało pod opieką matki, która w kuchni przygotowywała obiad. Jak wynika z ustaleń policji, chłopiec prawdopodobnie wszedł na pufę, wspiął się na parapet i wypadł z okna na pierwszym piętrze kamienicy. Sytuację zauważyli dziadkowie chłopca, którzy akurat podjechali samochodem pod budynek. To właśnie oni udzielili mu pierwszej pomocy. Obecnie dziecko przebywa na oddziale chirurgii dziecięcej szpitala przy ulicy Żeromskiego w Elblągu. Obrażenia, jakich doznał chłopczyk, to głównie urazy głowy. Zdaniem lekarzy, jego stan jest poważny, ale stabilny. Okoliczności, w jakich doszło do wypadku, wyjaśnia elbląska policja. W związku ze sprawą przesłuchani zostaną świadkowie, czyli matka półtorarocznego chłopca, jej bratowa, jak również dalsza rodzina i sąsiedzi. Śledczy z pewnością będą ustalać, czy okno było otwarte. Wiadomo już, że matka pod opieką której przebywało dziecko, była trzeźwa.