Do tragedii doszło w Morągu na Mazurach. Ciało chłopca znalazła właścicielka domu. Zaniepokojona brakiem kontaktu z lokatorką, której wynajmowała mieszkanie, postanowiła wejść do środka. O sprawie poinformowała natychmiast policję. - Potwierdzam, że wczoraj wieczorem znaleziono ciało dziecka - powiedziała Gazecie Olsztyńskiej sierż. sztab. Bożena Bujakiewicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie. Ciało chłopca w wieku ok. 4-5 lat było ukryte w wersalce. Wydostający się z niej odór świadczy, że mogło tam leżeć tam nawet kilka tygodni, co potwierdzają badania przeprowadzone przez biegłych. Okoliczności zdarzenia są wyjaśniane pod nadzorem prokuratora. Na miejscu makabrycznego odkrycia wczoraj do późnych godzin pracowali policjanci, technik kryminalistyki i lekarz biegły z zakresu medycyny sądowej. Ciało chłopca zostanie poddane sekcji zwłok. Policja poszukuje kobiety, która z dzieckiem wynajmowała mieszkanie. Wiadomo, że nigdy wcześniej nie była karana, nie pojawiała się też w policyjnych kartotekach.