- 28-letni pasażer jest w środę przesłuchiwany w olsztyńskiej komendzie w obecności tłumacza języka migowego - poinformowała rzeczniczka warmińsko-mazurskiej policji Anna Siwek. Zdarzenie, do którego miało dojść w poniedziałek w autobusie miejskim w Olsztynie, opisała w środę "Gazeta Olsztyńska". Według niej, kontrolerzy mieli bić pięściami i kopać głuchoniemego pasażera, ponieważ nie mogli się z nim porozumieć. Kontrolerzy mieli także użyć wobec pasażera gazu. Siwek powiedziała, że ani poszkodowany pasażer, ani kontrolerzy, nie powiadomili o zajściu policji. Funkcjonariusze zajęli się sprawą po doniesieniach prasowych. Do głuchoniemego funkcjonariusze dotarli dzięki nagraniom z monitoringu, który zamontowany był w autobusie. W Olsztynie kontrolą biletów MPK zajmuje się zewnętrzna firma "Arsen". Jej szef, Marek Gawroński powiedział, że bardzo dokładnie obejrzał 20-minutowe nagranie z monitoringu i jego zdaniem, awantura "była konsekwencją zachowania pasażera", który najpierw próbował uciec kontrolerom, a potem prowokował ich agresywnymi gestami. Zdaniem Gawrońskiego, kontrolerzy użyli gazu w obronie własnej.