- Plantacja funkcjonowała od kilkunastu miesięcy. Z zabezpieczonych tam przez CBŚ ok. 160 krzewów konopi można byłoby wytworzyć 13 tys. działek dilerskich marihuany - powiedział Daniel Bruski z warmińsko-mazurskiej policji. Jak dodał, plantacja była ukryta w piwnicy jednego z budynków w powiecie iławskim. Policja znalazła tam także ok. 1 kg konopnego suszu oraz specjalistyczny sprzęt służący do uprawy tych roślin - zestawy lamp, instalacje wentylacyjne i nawadniające. Zatrzymano czterech podejrzanych, w tym 50-latka odpowiedzialnego za nielegalną hodowlę roślin, jego pomocników i osobę, która odbierała i wprowadzała do obrotu środki odurzające. Trzech z nich zostało tymczasowo aresztowanych, wobec jednego sąd zastosował dozór policyjny. Grozi im od trzech do ośmiu lat pozbawienia wolności. Śledztwo w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Iławie.