Krawczyk, kolarz - amator, aby wypełnić swój plan musi jechać z prędkością 35 km na godz. - To bardzo dużo, bo średnia prędkość w Giro d'Italia wynosiła 38 km na godz. - przyznaje zawodnik. Do bicia rekordu przygotowuje się od stycznia. - W tygodniu pokonuję ponad tysiąc kilometrów, niezależnie od tego, jaka jest pogoda - mówi. W przygotowaniach towarzyszy mu trener Czesław Ciućkowski, który będzie towarzyszył zawodnikowi na trasie. Trener ma oświetlać nocą drogę, podawać w czasie jazdy płyny i jedzenie - Krawczyk musi jeść co 30-40 minut - a także specjalne wiadro, do którego jadąc zawodnik będzie wkładał but, by ochłodzić stopę. Próba bicia rekordu Guinnessa w jeździe rowerem non stop rozpocznie się w sobotę. Krawczyk pierwszy rekord ustanowił w 2004 roku. Przejechał wtedy 752 km. Szerokiej drogi!