Decyzję o poparciu dla Grzymowicza ogłosili na czwartkowej konferencji prasowej szef regionalnych struktur PO, marszałek województwa Jacek Protas i przewodniczący władz miejskich partii, Jan Tandyrak. Kandydat PO na prezydenta, Janusz Cichoń odpadł w I turze, uzyskując trzeci wynik. Piotr Grzymowicz ma własny komitet, ale przed wyborami poparło go również PSL. Jak wyjaśnili działacze PO, wygrana Grzymowicza zagwarantuje stabilną prezydenturę i pewny rozwój miasta. Ich zdaniem, zaplanowane inwestycje i ogromne środki unijne, jakie miasto powinno wykorzystać, wymagają od prezydenta skupienia się na tych działaniach a nie "rozwiązywaniu własnych problemów prawnych". W ten sposób odnieśli się do prokuratorskiego śledztwa, jakie toczy się przeciwko drugiemu z kandydatów na prezydenta, Czesławowi Małkowskiemu. Jest podejrzany o molestowanie urzędniczek i zgwałcenie jednej z nich. - Pan Małkowski wystartował, bo prawo nie zabrania kandydowania osobom z zarzutami prokuratorskimi, ale wyborcy powinni zweryfikować jego decyzję - powiedział Jan Tandyrak. Pomiędzy PO a klubem Piotra Grzymowicza w Radzie Miasta nadal toczą się rozmowy o wspólnym programie dla Olsztyna. Jednak decyzja o zawiązaniu koalicji zostanie podjęta dopiero po wyborach. W wyborach do 25-osobowej rady miasta Olsztyna PO zdobyła najwięcej mandatów - 10. Komitet Wyborczy Piotra Grzymowicza będzie miał 4 radnych. Do rady weszli też przedstawiciele Komitetu Wyborczego Czesława Małkowskiego - 5 mandatów, PiS - 4 mandaty i SLD - 2 mandaty.