W środę sąd rejonowy w Olsztynie przedłużył o kolejne dwa miesiące areszt Małkowskiego, który jest podejrzany o molestowanie urzędniczek i gwałt na jednej z nich. Pretekstem do zorganizowania referendum jest fakt, że Małkowski przebywa w areszcie i że postawiono mu poważne zarzuty, ale my od dawna mówiliśmy, że Olsztyn jest źle rządzony" - powiedział na konferencji prasowej w Olsztynie pełnomocnik PiS w okręgu olsztyńskim Jerzy Szmit. Podkreślił, że o złym rządzeniu miastem świadczy m.in. narastający paraliż decyzyjny w urzędzie miasta, chaos urbanistyczny i architektoniczny w Olsztynie, katastrofalny stan obiektów sportowych, brak planów zagospodarowania, a co za tym idzie - terenów inwestycyjnych. Według Szmita referendum w sprawie odwołania prezydenta Olsztyna daje mieszkańcom możliwość wypowiedzenia się w najbardziej demokratyczny sposób, czy akceptują dotychczasowy sposób rządzenia miastem utożsamiany z przebywającym w areszcie Małkowskim, czy chcą głębokich zmian. W środę sąd zdecydował, że Małkowski będzie przebywać w areszcie w Białymstoku nie krócej niż do 14 listopada. Według dyrektora krajowego biura wyborczego w Olsztynie Walerego Piskunowicza referendum mogłoby się odbyć 16 albo 23 listopada.