46-letni Leszek L. rozpoczął pracę w czwartek wieczorem. Wkrótce po tym jego przełożony wyczuł od mężczyzny alkohol. Wezwał policjantów, którzy zbadali trzeźwość pracownika. Miał 1,3 promila alkoholu w organizmie. W czasie, gdy pijany pracownik pełnił dyżur w nastawni przez stację przejechały dwa pociągi. Za pełnienie obowiązków służbowych po pijanemu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.