Jak podała warmińsko-mazurska policja, kobieta jest przesłuchiwana. Policjanci chcą postawić jej zarzuty: jazdy po pijanemu i narażenia dwojga wnucząt na niebezpieczeństwo. 59-letnia mieszkanka Olsztyna została zatrzymana w niedzielę w centrum miasta, gdy zjechała oplem na przeciwległy pas ruchu. Zablokowała w ten sposób przejazd karetce pogotowia. Kobieta została zatrzymana przez ratowników medycznych z karetki. Wezwano na miejsce policjantów, którzy zmierzyli kobiecie poziom alkoholu w wydychanym powietrzu. Alkomat wskazał ponad 2 promile. Kolejne badanie pokazało rosnący poziom alkoholu. Kobieta trafiła do aresztu. Dzieci w wieku 4 i 2,5 lat, które pijana babcia przewoziła samochodem zostały zabrane przez rodzinę do domu. 59-letnia kobieta jest instruktorką i egzaminatorką na kursach na prawo jazdy.