Według niej, chłopiec podszedł do kobiety, która wypłacała z bankomatu pieniądze i zaczekał, aż ta zabierze banknoty. - Wtedy wyrwał pieniądze z ręki pokrzywdzonej i co sił w nogach zaczął uciekać -poinformowała rzecznik warmińsko-mazurskiej policji Anna Siwek. W pogoń za ośmioletnim złodziejem ruszył mąż poszkodowanej, a ta wezwała policję. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce zdarzenia chłopiec był już zatrzymany. - Policjanci przekazali małego złodzieja pod opiekę matce, a o zdarzeniu poinformowali sąd rodzinny - powiedziała Siwek.