Jak powiedziała, mężczyzna zaatakował nożem psa bez powodu. Zwierzę chowało się przed ciosami właściciela, ale ten dźgnął je kilkanaście razy. - Gdy policjanci przyjechali na miejsce, Dariusz K. nie zaprzeczał, że to on dźgnął psa. 40-letni mężczyzna został zatrzymany w areszcie, miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - powiedziała Bujakiewicz. Po wytrzeźwieniu mężczyzna został przesłuchany. Przyznał się do winy, ale odmówił składania wyjaśnień. - Mieszkaniec Ostródy usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem i nie chcąc składać wyjaśnień, zgodził się na zaproponowaną mu przez prokuratora karę 8 miesięcy więzienia. Prokurator, między innymi z uwagi na bulwersujący charakter czynu, jakiego dopuścił się 40-latek, zażądał takiej kary. Mężczyzna nie będzie też mógł posiadać już zwierzęcia - dodała Bujakiewicz. Poraniony pies trafił pod opiekę weterynaryjną.