Wprowadzone w listopadzie ceny najbardziej uderzyły po kieszeni właścicieli gospodarstw żyjących z agroturystyki, którzy będą musieli ograniczyć swoją działalność. Nie będzie już można organizować kuligów czy też przejazdów bryczkami po lesie. - Nic się takiego wielkiego nie zmieniło. Jedyne co wprowadziliśmy, to pewne - można powiedzieć - symboliczne opłaty, za komercyjne korzystanie przez organizatorów turystki z pewnych dróg leśnych - mówi przedstawiciel nadleśnictwa. Czy 100 zł to opłata naprawdę symboliczna? Z nowym cennikiem zapoznała się reporterka RMF, Beata Tonn. Na szczęście za spacer po lesie w Starych Jablonkach nie trzeba płacić... Posłuchaj: Zgodnie z ustawą o lasach, by przejechać się bryczką po lesie, właściciel zaprzęgu musi mieć zgodę nadleśnictwa, które może zażądać opłaty za taką przyjemność.