Jak zapewnił reporterkę RMF przewodniczący rady miejskiej, wśród ławników na pewno nie ma nikogo z rady. - Głosowaliśmy nad listami kandydatów zgłoszonymi w poprzednim głosowaniu, jedynie nastąpiła zmiana, zrezygnowała jedna z osób, właśnie pani radna Ostrowska - mówi przewodniczący. Radna - jak sama mówi - żałuje, że nie może być już ławnikiem: 12 lat to duży okres czasu. Skoro nie można, to nie można.