Prezydent miasta uważa, że jeżeli sieć szybko nie zostanie zmodernizowana, miastu grozi ściekowa powódź. Awarie przestarzałych wodociągów są też stałym punktem na liście miejskich wydatków. Miejscy włodarze doszli więc do wniosku, że lepiej jest raz ponieść duży koszt, by potem uniknąć mniejszych wydatków. Jednak remont sieci ma też swoje złe strony - mieszkańców Olsztyna czekają teraz liczne utrudnienia.