Jeśli zabraknie pieniędzy, przesuniemy je z innych działań - obiecuje Zbigniew Gustek, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Olsztynie. Urzędnicy uspokajają jednak kierowców. Zapewniają, że nawet jeśli zaplanowane pieniądze się skończą, odśnieżanie i tak będzie trwało. Nie można pozwolić, by śnieg sparaliżował miasto - mówią. Problem w tym, że trzeba będzie postarać się o dodatkowe finansowanie. Prawdopodobnie dojdzie do przesunięć w budżecie Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów. Urzędnicy mogą przenieść na walkę z zimą część pieniędzy planowanych na inne działania, w tym na letnie utrzymanie ulic. To niestety oznacza, że latem będzie mniej pieniędzy na łatanie dziur w jezdniach. A tych po tegorocznej zimie na pewno nie będzie brakowało.