Podczas piątkowej uroczystości w ratuszu Grzymowicz odebrał od przewodniczącej Miejskiej Komisji Wyborczej Katarzyny Gołębiewskiej dokument potwierdzający wybór na urząd prezydenta Olsztyna i złożył ślubowanie. Zaprzysiężenie odbyło się podczas drugiej części inauguracyjnej sesji rady miasta, nowi radni złożyli ślubowania dzień wcześniej. Grzymowicz - przemawiając po zaprzysiężeniu - podkreślał, że rozpoczynająca się 5-letnia kadencja samorządu będzie niezwykle ważna dla rozwoju miasta. Wyraził przekonanie, że dzięki dotychczasowym doświadczeniom i współpracy z nową radą miasta uda się wspólnie zrobić bardzo wiele dla mieszkańców. Jak ocenił, kierunki i cele zawarte w jego programie wyborczym w znacznym stopniu były zbieżne z programami kontrkandydatów w wyborach i oczekiwaniami olsztynian. Przypomniał, że główną ideą tego programu jest poprawa jakości życia mieszkańców i przesunięcie akcentu z szeroko rozumianej infrastruktury na kulturę, działania prospołeczne, politykę senioralną, edukację czy wsparcie młodzieży. Grzymowicz zapowiedział, że w najbliższym czasie zamierza rozpocząć dyskusję z mieszkańcami i radą miasta na temat kolejnego budżetu obywatelskiego. Przypomniał, że od przyszłego roku środki przeznaczane na ten cel będą prawie dwukrotnie większe (wzrosną z 3,7 mln zł do ok. 7 mln zł - PAP) i trzeba zastanowić się jak je efektywnie wydatkować. Jego zdaniem, potrzebne jest też zwiększenie roli tzw. inicjatywy uchwałodawczej, z której - jak przyznał - nie do końca dotychczas korzystano, a która powinna przyczyniać się do wzrostu aktywności mieszkańców i budowy społeczeństwa obywatelskiego. Dodał, że liczy też na udział olsztynian w dyskusjach nad tworzeniem corocznych raportów o stanie miasta i nowej strategii rozwoju, która ma obowiązywać co najmniej do 2030 roku. Odnosząc się do założeń wcześniejszej wizji rozwoju miasta (zawartej w strategii do 2020 r.) prezydent Olsztyna przyznał, że w niektórych jej obszarach jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia. "To jest kwestia czystości naszego środowiska, emisji CO2, to są sprawy związane z zaopatrzeniem w ciepło i programami walki ze smogiem, czy z komunikacją publiczną, w której bardzo dużo zrobiliśmy i jeszcze mamy sporo do zrobienia" - wyliczał. Wyraził nadzieję, że Olsztyn w najbliższych latach będzie rozwijać się w sposób harmonijny. "Życzę nam wszystkim, żebyśmy podsumowując kadencję za pięć lat mogli powiedzieć, że żyjemy w harmonijnie rozwijającym się mieście mądrych ludzi, przemyślanych decyzji, pięknego otoczenia i zawsze przyjaznych relacji" - stwierdził. Startujący z własnego komitetu wyborczego Grzymowicz został wybrany na kolejną kadencję w drugiej turze wyborów, uzyskując 54,4 proc. głosów. Jego rywal Czesław Małkowski otrzymał 45,6 proc. poparcia. Grzymowicz ma 64 lata, jest doktorem nauk technicznych, przed rozpoczęciem kariery w samorządzie był związany z branżą budowlaną. W latach 2001-2007 był zastępcą ówczesnego prezydenta Małkowskiego i odpowiadał za miejskie inwestycje. Po odwołaniu Małkowskiego w związku z tzw. seksaferą, w 2009 roku Grzymowicz został wybrany na prezydenta. Obaj rywalizowali w wyborach w 2010 r. i 2014 r., za każdym razem Grzymowicz zwyciężał w II turze. W nowej kadencji samorządu klub radnych prezydenta Grzymowicza (4 mandaty) ma współrządzić z Koalicją Obywatelską (9 mandatów). W 25-osobowej radzie miasta Olsztyna PiS ma 7 radnych, klub Małkowskiego - 4 radnych, a 1 mandat uzyskał Komitet Wspólny Olsztyn.