Na razie wiadomo, że od szpitala dziecięcego w Olsztynie zgłosiła się matka z dzieckiem, które - według niej - dziwnie się zachowywało. Siedmiolatka przeszła podstawowe badania i właśnie podczas nich lekarze wykryli, że w jej organizmie znajdują się niewielkie ilości amfetaminy. Medycy natychmiast zawiadomili policję. Funkcjonariusze sprawdzają teraz, z kim dziewczynka kontaktowała się w ciągu ostatnich dni. Słuchaj Faktów RMF.FM