Jeśli zachodzi podejrzenie, że któryś z uczniów może być pod wpływem narkotyków, wtedy osoba taka jest zapraszana na badanie. Na apelu dyrektor powiedział, że przyłapany po zażyciu narkotyków zostanie wydalony ze szkoły - twierdzą uczniowie. Dyrektor twierdzi, że do tak drastycznych konsekwencji posunie się tylko w jednym wypadku - jeśli zostanie potwierdzone rozprowadzanie, sprzedaż, czy przekazywanie narkotyków. Testery dostępne są normalnie w aptekach, wykonywane są w razie konieczności w szkolnym gabinecie lekarskim - oczywiście wszystko za zgodą rodziców. Jeżeli uczniowie podejmują leczenie, w szkole nie stosuje się wobec nich żadnych kar. Posłuchaj relacji olsztyńskiego reportera radia RMF FM Leszka Tekielskiego: