- To szansa dla bractw rycerskich, które reprezentują Zakon Krzyżacki, by wzięły wreszcie odwet za coroczne porażki, jakie ponoszą w inscenizacjach bitwy pod Grunwaldem. U nas dadzą łupnia Litwinom - powiedział prezes Towarzystwa Ziemi Kętrzyńskiej Andrzej Masłoń, organizator obchodów. Dotację na inscenizację bitwy przyznał w środę samorząd województwa warmińsko-mazurskiego, który podzielił 200 tys. zł, przeznaczone na projekty związane z rozwojem turystyki. Jak poinformował prezes Masłoń, jest już gotowy scenariusz obchodów 700-lecia bitwy pod Wopławkami, które odbędą 2 maja 2011 r. Jego zdaniem o starciu Krzyżaków z Litwinami w 1311 r. - nazwanym przez kronikarzy "bitwą stulecia" - mało kto dzisiaj pamięta. Rocznica jest okazją, żeby to zmienić. Inscenizacja odbędzie się w trzech miejscowościach. Rozpocznie się napadem litewskim na osadę w pobliżu kościoła w Czernikach, zbudowanego na miejscu świętego gaju Prusów. Wojska zakonne dopadną litewskich wojów na wzgórzu kaplicznym w Wopławkach, gdzie rozegrała się główna bitwa. Stamtąd zwycięzcy przemaszerują z jeńcami na zamek krzyżacki w Kętrzynie, gdzie zaplanowano biesiadę rycerską. Do bitwy pod Wopławkami doszło w kwietniu 1311. W litewskiej wyprawie na ziemie zakonne uczestniczyło 4 tys. wojów. Dowodził nimi książę Witenes, który był starszym bratem Giedymina, dziadka Władysława Jagiełły. Litwini złupili krainę Barcji i uprowadzili 1200 jeńców. Pod Wopławkami dogoniły ich wojska krzyżackie pod dowództwem marszałka zakonu Henryka von Plotzke. Na cześć tego zwycięstwa wielki mistrz Karol z Trewiru ufundował w Toruniu klasztor benedyktynek.