Funkcjonariusze ustalili, że Krzysztof S. i Dorota K. kradzieży rur dopuścili się dwukrotnie. Jedną turę złomu wartego 300 złotych udało im się sprzedać w punkcie złomu. W sumie wartość skradzionego złomu firma wyceniła na 700 złotych. Teraz 39-latkowi i jego o 14 lat młodszej wspólniczce może grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Tyle bowiem kodeks karny przewiduje za kradzież mienia.