- Mamy tutaj wirusa - wirusa z grupy B. Na pewno się przyda jako składnik szczepionki, która będzie przygotowywana na następny sezon grypowy - mówi Janusz Dzisko, dyrektor sanepidu. Co roku wirus grypy wygląda inaczej. - Zmienność wirusa grypy jest tak ogromna, że mutacje, które przechodzi, powodują, że jego antygenowość, chorobotwórczość ciągle się zmienia - podkreśla szef stacji. - Zależy nam na tym, by uchwycić go możliwie szybko, zanim pojawi się kolejna wielka epidemia grypy - podkreśla Dzisko.