Przewodniczący komitetu, Jacek Kotula z Tyczyna pod Rzeszowem powiedział, że inicjatorzy zamierzają - po zebraniu odpowiedniej liczby podpisów - zdłożyć swój projekt w Sejmie. Kotula nie chciał udzielić bliższych informacji o inicjatywie, odsyłając na jej stronę internetową. Czytamy na niej m.in., że Komitet "Contra in Vitro" chce dodania do artykułu 160 kodeksu karnego zapisu w brzmieniu: "Kto doprowadza do zapłodnienia ludzkiej komórki jajowej poza organizmem matki (zapłodnienie in vitro) podlega karze pozbawienia wolności do lat 3". Artykuł 160 k.k. mówi o karze do trzech lat więzienia za narażenie na "bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu". Kolejny zapis, proponowany przez komitet przewidywałby karę od 5 do 25 lat więzienia za przeprowadzanie eksperymentów na embrionach, karany miałby być także handel embrionami. Komitet "Contra in Vitro" deklaruje, że zbiera podpisy pod zmianami w kodeksie karnym w diecezjach całej Polski; np. w diecezji ełckiej księża podczas ogłoszeń duszpasterskich informują o inicjatywie i proszą wiernych o przynoszenie księżom podpisanych list w tej sprawie. - Zbieranie podpisów odbywa się u nas za zgodą księdza biskupa ełckiego, dopiero od kilku dni zbieramy podpisy, wierni na listach umieszczają swoje personalia i pesel - powiedział ks. Jacek Uchan z kurii biskupiej w Ełku, który na terenie tej diecezji odpowiada za akcję zbierania podpisów. Na stronie internetowej Komitetu "Contra in Vitro" umieszczono też wyrazy poparcia akcji m.in. od archidiecezji przemyskiej i diecezji: drohiczyńskiej, świdnickiej, rzeszowskiej, kieleckiej i kaliskiej oraz zeskanowe listy poparcia biskupów tych diecezji skierowane do inicjatorów zbierania podpisów. W rozmowie Kotula przyznał, że "jest już więcej diecezji zbierających podpisy", ale nie wymienił ich; nie ujawnił, ile podpisów dotąd udało się zebrać, ani też jak długo trwa ta akcja. Kościół katolicki sprzeciwia się metodzie in vitro, przeciwne takiemu zapłodnieniu są także organizacje broniące życia np. Polska Federacja Stowarzyszeń Rodzin Katolickich. Projekt ustawy bioetycznej, regulującej m.in. procedury związane z zapłodnieniem in vitro przewiduje m.in. prawną ochronę embrionów ludzkich, zakaz handlu i nieodpłatnego przekazywania innym osobom zarodków i gamet, a także zakaz selekcjonowania zarodków. Obecnie zajmuje się nim specjalny zespół PO. Przeciwko projektowi protestują m.in. organizacje feministyczne. Powstaje również obywatelski projekt ustawy o in vitro, nad którym pracują m.in. niektórzy członkowie zespołu ds. Konwencji Bioetycznej. Na początku września zeszłego roku do marszałka Sejmu trafił też projekt przygotowany przez posłankę Joannę Senyszyn (Lewica).