Grzymowicz jest pierwszym w kraju prezydentem miasta wojewódzkiego popieranym przez PSL. Obecny na wieczorze wyborczym Grzymowicza poseł Stanisław Żelichowski szef warmińsko-mazurskiego PSL powiedział, że choć Grzymowicz wygrał z kandydatem PO to jego zwycięstwo "umocniło rządową koalicję". - Ostatnio docierały do nas sygnały, że koalicjant nas trochę nie docenia. Zwycięstwo pana Grzymowicza pokazuje, że nie można się z PSL nie liczyć - podkreślił Żelichowski i dodał, że te wybory nie przełożą się szerzej na "szczebel centralny". Żelichowski zapewnił, że PSL nie każe się nowemu prezydentowi Olsztyna zapisywać do partii, ani nie zażąda dla siebie stanowisk w ratuszu, czy miejskich spółkach. - Dajemy panu Grzymowiczowi wolną rękę, to doświadczony samorządowiec -stwierdził. Piotr Grzymowicz powiedział, że urzędowanie w ratuszu rozpocznie od powołania zastępców, ale nie chciał ujawnić ich nazwisk. - Następnie zweryfikuję budżet w zakresie wydatków bieżących i majątkowych i przypilnuję, by rozpoczęto pracę nad projektami, na które można pozyskać pieniądze z UE -zapowiedział. Grzymowicz fetował zwycięstwo w przedterminowych wyborach na prezydenta Olsztyna w towarzystwie parlamentarzystów, radnych popierającego go od początku kampanii wyborczej klubu "Ponad Podziałami" oraz kontrkandydatów z pierwszej tury, którzy udzielili mu poparcia przed druga turą: Danuty Ciborowskiej (była poseł SLD, teraz bezpartyjna) oraz Krzysztofa Kacprzyckiego z SLD. Działacze PiS, którzy także udzielili Grzymowiczowi poparcia nie przyszli, bo - jak mówił sam Grzymowicz - popełniono gafę i za późno ich zaproszono. Na wieczór wyborczy Grzymowicz przyniósł arbuza - takim mianem określił go w czasie kampanii poseł PO Janusz Palikot nawiązując do tego, że Grzymowicz z wierzchu jest zielony jak PSL, a w środku czerwony, bo kiedyś należał do SLD. Piotr Grzymowicz przez niespełna sześć lat pełnił funkcję zastępcy prezydenta Olsztyna Czesława Małkowskiego. Odpowiadał za miejskie inwestycje i miał opinię fachowca. Odszedł z ratusza po konflikcie z Małkowskim i rozpoczął pracę na olsztyńskim uniwersytecie - był adiunktem. Grzymowicz oficjalnie obejmie urząd 9 marca po tym, jak złoży ślubowanie przed radnymi. Przedtem wyniki wyborów muszą zostać opublikowane w dzienniku wojewody warmińsko-mazurskiego i rozplakatowane na terenie miasta. W drugiej turze przedterminowych wyborów na prezydenta Olsztyna Grzymowicz otrzymał 20.740 głosów, a Krzysztof Krukowski z PO 13.734 głosy. Przedterminowe wybory na prezydenta Olsztyna odbyły się po tym, jak w listopadzie ubiegłego roku mieszkańcy odwołali w referendum oskarżonego o gwałt i molestowanie urzędniczek prezydenta Czesława Małkowskiego.