Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny poinformował w poniedziałek po południu, że przeprowadzona sekcja zwłok nie dała odpowiedzi, co było przyczyną śmierci dziecka. - Na pewno do śmierci nie przyczyniły się osoby trzecie - dodał. Będzie badanie histopatologiczne Dwulatek nie miał żadnych obrażeń. Dziecko miało lekkie zadrapanie na czole sprzed kilku dni, ale nie miało ono znaczenia dla zdrowia, a tym bardziej życia - wyjaśnił. Wskazał, że tkanki zostaną wysłane do badań histopatologicznych i po sporządzeniu opinii przez biegłego będzie można powiedzieć, jaki będzie dalszy los postępowania. Jak podawała wcześniej rzeczniczka bartoszyckiej policji, policjanci otrzymali w niedzielę informację ze szpitala w Bartoszycach, że dwuletnie dziecko, mieszkające na terenie powiatu bartoszyckiego, zmarło w szpitalu dziecięcym w Olsztynie.Rodziców chłopca zatrzymano, a policja pod nadzorem prokuratury prowadzi śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka.