Chodzi o cztery sieciowe apteki z Olsztyna i dwie z Elbląga. - Wszystkie są teraz zamknięte. W Olsztynie zdecydował o tym wojewódzki inspektor farmaceutyczny. Rano do prokuratury rejonowej przyszło zawiadomienie w tej sprawie. Dotyczy dwóch spółek, które prowadzą łącznie cztery apteki - powiedział naszemu reporterowi Adam Czerwiński z olsztyńskiej prokuratury okręgowej. - Elbląskie apteki same zawiesiły swoją działalność, więc nie mamy już nad nimi nadzoru. Były to jedne z większych aptek w Elblągu - komentuje Paweł Trzciński, rzecznik Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego. Prokuratorzy sprawdzą, czy spółki, które prowadziły apteki sprzedawały leki do innych aptek i hurtowni. Jeżeli przypuszczenia się potwierdzą, właścicielom grozi wysoka grzywna i dwa lata więzienia. Piotr Bułakowski CZYTAJ TAKŻE NA RMF24.PL