Jak podała, nielegalną przetwórnię prowadziło dwóch braci - Wojciech i Krzysztof L. Jak ustalili policjanci, mężczyźni produkowali wódki, oczyszczając przemysłowy spirytus, tzw. surówkę, aktywnym węglem. Zdaniem policji nielegalny proceder mógł trwać od 2008 roku. - Policjanci przekażą próbki alkoholu do badań laboratoryjnych - poinformowała Fic. Dodała, że badania te mają sprawdzić, czy alkohole z nielegalnej wytwórni zagrażały życiu i zdrowiu pijących je ludzi. Z ustaleń policji wynika, że nabywcami wódek z nielegalnej wytwórni byli mieszkańcy powiatu kętrzyńskiego. W mieszkaniu sprzedającego alkohol mężczyzny funkcjonariusze zabezpieczyli około 770 litrów nielegalnego alkoholu, około 620 etykiet samoprzylepnych różnych marek wódki, aluminiowe i plastikowe nakrętki na butelki, a także alkoholomierz i kapslownicę. - Zatrzymani bracia usłyszą zarzuty przechowywania wyrobów alkoholowych bez polskich znaków skarbowych i akcyzy, za co grozi im kara do trzech lat pozbawienia wolności - poinformowała Fic i dodała, że jeśli okaże się, że skład alkoholu mógł narazić na niebezpieczeństwo życie lub zdrowie "klientów" braci, to wzbogacą się oni o kolejne zarzuty.