Do zdarzenia doszło w sobotę po południu na trasie Kętrzyn- Giżycko (warmińsko-mazurskie). Napastnicy mieli 14, 15 i 16 lat. - Wśród sprawców najmłodsza była dziewczyna, dwaj pozostali to chłopcy. W pewnym momencie jazdy przystawili oni kierowcy noże do gardła i pleców. Grożąc mu pozbawieniem życia, zażądali, aby zatrzymał samochód. Gdy zjechał w leśną drogę, napastnicy związali mężczyznę i kazali mu wejść do bagażnika samochodu - powiedziała Niedźwiedzka. Po przejechaniu kilku kilometrów sprawcy zdecydowali, że wypuszczą kierowcę z bagażnika, oddali mu też dokumenty. Poszkodowany natychmiast zawiadomił policję. Ta po kilkunastu minutach zatrzymała skradzione auto, którym jechały nastolatki. - Zatrzymani byli wychowankami ośrodka szkolno-wychowawczego. Wyjaśnili, że chcieli zdobyć samochód, aby dojechać nim do swoich domów w Ełku - relacjonowała Niedźwiedzka. O karze dla nastolatków zdecyduje sąd rodzinny i dla nieletnich.