Widowisko, którego premierę zaplanowano 6 grudnia, nie będzie jednak tak jak w oryginale baletem klasycznym, ale tancerze będą prezentować różne style od break-dance, poprzez hip-hop aż po taniec towarzyski. Na przesłuchanie 12 lutego, które rozpocznie się o godz. 10.00 zaproszeni są młodzi ludzie z Warmii i Mazur. Muszą zaprezentować dwa układy taneczne: jeden do dowolnej muzyki, drugi do wybranego fragmentu "Dziadka do orzechów". Według założeń organizatorów w projekcie muzycznym ma wziąć udział kilkuset tancerzy z kilkunastu szkół i klubów tanecznych z Warmii i Mazur. Do realizacji zgłosiło się do tej pory 12 szkół i klubów tanecznych z Kętrzyna, Węgorzewa, Giżycka i Olsztyna. Pomysłodawcą przedsięwzięcia jest dyrektor Warmińsko-Mazurskiej Filharmonii Piotr Sułkowski, a koordynatorem przedsięwzięcia tancerka Iwona Pavlovic. Sułkowski zastrzegł, że choć widowisko taneczne będzie odbiegać od oryginału to muzyka pozostanie jednak bez zmian. Wykona ją orkiestra symfoniczna, choć nie wykluczył, że na scenie pojawi się także didżej. Praca nad choreografią ma być efektem wspólnej pracy trenerów prowadzących grupy taneczne, samych tancerzy i Iwony Pavlovic.