- Zdajemy sobie sprawę z tego, że przyszłoroczny budżet będzie trudny, ale pieniądze te mają służyć rozwijaniu naszej tradycji, kultury - mówił współprzewodniczący Komisji Artur Jabłoński, który jest jednocześnie prezesem Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. W tegorocznym budżecie na wsparcie mediów komercyjnych, które emitują programy o mniejszościach narodowych i dla mniejszości narodowych (np. Radio Racja, czy Radio Kaszebe), przeznaczono 570 tys. zł. Pieniądze te trafiają do poszczególnych redakcji z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. To, zdaniem przedstawicieli mniejszości działających w Komisji, zbyt mała kwota; chcą, by zwiększyć ją do 700 tys zł. - Jeśli się tak nie stanie, to istnienie naszych programów będzie zagrożone. Nikt nie będzie robił programów za pół darmo czy za darmo i trudno oczekiwać dobrego poziomu tych audycji, jeśli nie ma na nie dość pieniędzy. (...) Jeśli kwota ta nie zostanie zwiększona lub co gorsza zostanie zmniejszona, może to oznaczać, że same mniejszości będą musiały opłacać powstawanie tych programów - mówił sekretarz Rosyjskiego Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego Andrzej Romańczuk. Sekretarz Komisji i jednocześnie zastępca dyrektora departamentu Wyznań Religijnych oraz Mniejszości Narodowych i Etnicznych w MSWiA Andrzej Marciniak zadeklarował, że "zostaną podjęte działania, by dotację tę zwiększyć". - Ale należy pamiętać, że panuje kryzys, że dotyka on wszystkich dziedzin życia, dlatego jeśli nie uda się tej dotacji zwiększyć, będziemy robić wszystko, by choć zachować jej wysokość w przyszłorocznym budżecie, który będzie trudnym budżetem - mówił Marciniak. W środę w Olsztynie odbyło się wyjazdowe posiedzenie Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Wybrano to miasto, ponieważ przy sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego działa jedyna w kraju komisja mniejszości narodowych, a współpraca samorządu województwa z mniejszościami przez wielu uważana jest za modelową.