Profesor powiedział w środę, że solidaryzuje się z treścią apelu o utworzenie parku, skierowanego do premiera Donalda Tuska oraz do niego. W opinii Nowickiego, apel taki powinien być skierowany do samorządów, bez zgody których park nie mógłby powstać. Na łamach "Tygodnika Powszechnego" i olsztyńskiej "Gazety Wyborczej" opublikowano list otwarty o utworzenie parku, który podpisali m.in.: poetka, laureatka Nagrody Nobla Wisława Szymborska, kompozytor Krzysztof Penderecki, reżyser Andrzej Wajda, pisarze - Wiesław Myśliwski i Kazimierz Orłoś, muzycy - Grzegorz Turnau i Jacek Kleyff, aktorzy - Wojciech Malajkat, Stanisław Tym oraz redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" ks. Adam Boniecki i piszący o ekologii dziennikarz "GW" Adam Wajrak. Do tej pory złożono 1,4 tys. podpisów. Autorzy listu przypominają, że od ponad pół wieku trwa dyskusja o utworzeniu parku narodowego na Mazurach. Dotychczasowa ochrona tego regionu jako parku krajobrazowego jest niewystarczająca i nie chroni Wielkich Jezior przed dewastacją przyrodniczą i kulturową. Apelują o podjęcie negocjacji z lokalną społecznością i opracowanie zasad, które doprowadzą do powołania Mazurskiego Parku Narodowego, jednocześnie zapewniając warunki rozwoju mieszkańcom terenów włączonych w teren parku. "Byłoby ironią, gdyby region pretendujący do miana jednego z siedmiu naturalnych cudów świata pozostawał przez kolejne dziesięciolecia bez ochrony należnej wspólnemu - polskiemu, europejskiemu i światowemu dziedzictwu przyrodniczemu" - piszą. Nowicki uważa, że list otwarty oraz to, że region Wielkich Jezior Mazurskich wszedł do finału siedmiu cudów świata, pomogą przyspieszyć działania ministerstwa w tej sprawie. Wyjaśnił, że w związku z poszerzeniem Białowieskiego Parku Narodowego na inwestycje ekologiczne w puszczańskich gminach ma trafić 100 mln zł już przyznanych przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i kolejne zadeklarowane środki z innych źródeł. - Te 100 mln zł jest już zagwarantowane, ale raczej będzie to kwota 150 mln zł dla całego powiatu hajnowskiego - powiedział. - Myślę, że podobna kwota mogłaby trafić do gmin, które mają na swoim terenie te przyrodnicze wartości, które powinny być objęte parkiem narodowym na Mazurach - dodał. Pytany, kiedy mogłyby zacząć się negocjacje z mazurskimi samorządami, powiedział jedynie, że mogą one się toczyć równolegle z pracami na rzecz powiększenia parku w Białowieży. Konsultacje społeczne dotyczące Białowieskiego Programu Rozwoju oraz sondaże na temat powiększenia Białowieskiego Parku Narodowego rozpoczęły się na początku lipca. - To są bardzo trudne negocjacje. Zaproponowałem partnerskie podejście do powiększenia parku białowieskiego - ze zrównoważonym rozwojem całego powiatu, nie niszcząc środowiska i nie niszcząc przyrody - powiedział. - Do końca roku chciałbym móc odpowiedzieć "tak" albo "nie" dla powiększenia parku - podał minister. Ministerstwo proponuje, by Białowieski Park Narodowy po powiększeniu zajmował prawie połowę polskiej części Puszczy Białowieskiej (30 tys. ha); obecnie zajmuje ok. jedną szóstą (10 tys. ha). Cała powierzchnia puszczy to 150 tys. ha, z czego 62,6 tys. w Polsce, a 87,5 tys. na Białorusi. Proponowany obszar Mazurskiego Parku Narodowego to 34 tys. ha, przy obecnych 54 tys. ha, które zajmuje Mazurski Park Krajobrazowy.