Pożar w budynku socjalnym przy ul. Towarowej w Olsztynie wybuchł w poniedziałek późnym wieczorem. Zginął w nim 59-letni mężczyzna; policja i prokuratura ustalają przyczyny tragedii. Ok. 30 mieszkańców budynku socjalnego jeszcze w nocy zostało zakwaterowanych w jednym z olsztyńskich hoteli. - We wtorek część z tych osób znalazła schronienie u znajomych, tak, że w hotelu pozostaje wciąż 12 dorosłych osób i dwoje dzieci - powiedziała Szpaderska. Pogorzelisko wizytował we wtorek powiatowy inspektor nadzoru powiatowego. - Otrzymaliśmy informację, że sporządzanie ekspertyzy technicznej budynku potrwa ok. 1,5 miesiąca. Jeśli wykaże ona, że budynek możne być zasiedlony, trzeba będzie go wyremontować, co zajmie kolejny miesiąc lub dwa - przyznała rzeczniczka. Dodała, że budynek ten - jak i pozostałe tego typu w mieście - regularnie przechodził przeglądy techniczne. - Ponieważ nie można stale mieszkać w hotelu, miasto przystąpiło do szukania innych lokali socjalnych dla pogorzelców. Na razie jest zbyt wcześnie mówić, kiedy poszkodowani w pożarze znajdą kolejny kąt, ale zrobimy wszystko, by stało się to jak najszybciej - podkreśliła Szpaderska. W zasobach miasta Olsztyn znajduje się 219 mieszkań socjalnych i 5726 mieszkań komunalnych, które mają wyższy standard niż lokale socjalne.