Gdy autobus dojeżdżał już do wiejskich zabudowań, po bocznej brukowanej drodze, przez jego drzwi wprost pod koła wypadła jedna z uczennic, która stała oparta o drzwi autokaru. W tej chwili na miejscu pracują policjanci i prokurator, którzy próbują ustalić kto zawinił. Ich obecność uratowała kierowcę przed zlinczowaniem przez miejscową ludność.