Ministerstwo proponuje, by samorządy mogły łączyć biblioteki np. z domami kultury. Bibliotekarze boją się, że stracą przez to swoją niezależność, co byłoby niekorzystne zwłaszcza dla małych placówek. Zwłaszcza, że mają one i tak małe środki na zakup książek - zazwyczaj wynoszą one kilka tysięcy złotych rocznie - a istnieje ryzyko, że po połączeniu te pieniądze mogłyby zostać jeszcze dodatkowo zmniejszone. Posłuchaj, co w rozmowie z reporterem radia RMF FM Andrzejem Piedziewiczem na temat nowego pomysłu mówi Maria Kordek, dyrektor gminnej biblioteki w Purdzie niedaleko Olsztyna: Okazuje się, że są też inne niebezpieczeństwa. Gdyby łączyć biblioteki np. ze szkołami, paradoksalnie mogłoby to skutkować... spadkiem czytelnictwa. Niektórym szkoła kojarzy się aż tak źle, że do szkolnej biblioteki po prostu nie pójdą. Posłuchaj relacji reportera radia RMF FM Andrzeja Piedziewicza: