Jak podała warmińsko-mazurska policja kobieta przebywa obecnie w izbie zatrzymań; gdy wytrzeźwieje najprawdopodobniej usłyszy zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. W czwartek po południu jeden z mieszkańców Barczewa poinformował oficera dyżurnego o tym, że nad brzegiem rzeki w trawie leży pijana kobieta, a obok niej siedzi płaczące dziecko. Informacja potwierdziła się. Kobieta wraz z córką znajdowały się 2 metry od rzeki. Kobieta, która z ledwością zdołała dmuchnąć w alkomat, trafiła do policyjnego aresztu, a 4-letnią dziewczynkę przekazano pod opiekę babci.