Rafał Jackowski z warmińsko-mazurskiej policji przekazał, że do wywrotki łodzi miało dojść w niedzielę ok. godz. 15, ale służby ratunkowe zostały powiadomione dopiero ok. godziny 19. Wówczas policję zawiadomił jeden z dwóch wędkarzy, który zdołał dopłynąć do brzegu i dotrzeć do najbliższych zabudowań we wsi Młynik koło Sorkwit. Na miejsce przyjechała policja, straż pożarna i pogotowie, które udzieliło mężczyźnie pomocy; był mocno wychłodzony. Z jego relacji wynikało, że wraz z kolegą spływali już do brzegu po wędkowaniu, gdy doszło do wywrócenia łódki. Służby ratunkowe rozpoczęły poszukiwania zaginionego wędkarza. Strażacy prowadzili je na wodzie, a policjanci przeczesywali brzegi jeziora. Po dwóch godzinach akcja ratunkowa została zawieszona. Poszukiwania zostaną wznowione w poniedziałek rano. Służby mają użyć sonaru. O poszukiwaniach jako pierwsze poinformowało radio RMF.