Jak poinformował w niedzielę Rafał Jackowski z zespołu prasowego warmińsko-mazurskiej policji, w sobotę wieczorem znajomi poinformowali o zaginięciu 61-letniego mężczyzny z powiatu iławskiego. Grupa znajomych żeglowała po Jezioraku i przycumowała łódkę na nocleg w miejscowości Szałkowo. Mężczyzna miał wrócić na łódkę o godz. 23 w sobotę, ale się nie pojawił. Rozpoczęto poszukiwania żeglarza. W niedzielę odnaleziono jego ciało w jeziorze. Według wstępnych ustaleń, mężczyzna mógł poślizgnąć się na pomoście i wpaść do wody. Według policji, to 31. ofiara wody na Warmii i Mazurach od początku roku.